Zmiana organizacji ruchu na rondzie tynieckim od 04 listopada 2025r

Rozpoczyna się rozbudowa ronda na DK35 w pobliżu Tyńca Małego.
Od wtorku, 4 listopada 2025 r. rozpoczną się prace związane z realizacją zadania pn. „Rozbudowa skrzyżowania typu rondo w ciągu DK35 koło miejscowości Tyniec Mały usprawniająca skomunikowanie obszarów Podstrefy Wrocław – Kobierzyce TSSE EURO-PARK WISŁOSAN”.

W pierwszym etapie (Etap 0) prowadzone będą roboty polegające na budowie przewiązek niezbędnych do wprowadzenia tymczasowej organizacji ruchu. Prace obejmą wyspę centralną ronda oraz pasy rozdziału jezdni DK35.




W związku z prowadzonymi robotami:
- wyłączone z ruchu zostaną lewe pasy ruchu na zjazdach ze skrzyżowania,
w osi drogi 35 w kierunku Świdnicy i w stronę AOW
- jezdnia na rondzie zostanie zwężona do szerokości 5,0 m,
- utrzymane zostaną wszystkie kierunki i relacje skrętne
- przejazd przez rondo będzie możliwy we wszystkich kierunkach.

Prosimy o zachowanie ostrożności podczas przejazdu i przestrzeganie znaków informacyjnych na obszarze prowadzonych prac drogowych.

Ilustracja zmian w ruchu drogowym ronda tynieckiego



Ilustracja zmian w ruchu drogowym ronda tynieckiego



Wschody i zachody Słońca w Tyńcu Małym w IV kwartale 2025r

Grafika z godzinami wschodów i zachodów Słońca w Tyńcu Małym w październiku 2025r


Grafika z godzinami wschodów i zachodów Słońca w Tyńcu Małym w listopadzie 2025r


Grafika z godzinami wschodów i zachodów Słońca w Tyńcu Małym w grudniu 2025r


Wywóz odpadów w IV kwartale 2025 i zalecenia segregowania



terminy wywozu odpadów z Tyńca Małego


terminy wywozu odpadów z Tyńca Małego


Obwieszczenie Starosty Powiatu Wrocławskiego o rozbudowie ronda Tyńca Małego

Rozpalanie od góry - instrukcja krok po kroku

Grafika pokazająca etapy skutecznego t.zw. rozpalania od góry

Rozpalanie pieców od góry, zwane również techniką "rozpalania od góry", jest preferowanym sposobem rozpalania kominków, pieców opalanych drewnem i innych podobnych urządzeń opalanych drewnem. Istnieje kilka powodów, dla których ta technika jest zalecana:

znak wypunktowania treści   Lepsza kontrola spalania: Rozpalanie od góry umożliwia lepszą kontrolę nad procesem spalania. Głównie dlatego, że ogień i ciepło rozprzestrzeniają się w dół, a spalanie odbywa się z góry, co pozwala na kontrolowanie dostępu powietrza i ilości opału, drewna, które jest spalane.

znak wypunktowania treści   Efektywność: Rozpalanie od góry może być bardziej efektywne, ponieważ pozwala na spalanie większej ilości drewna na raz, co przekłada się na wyższą wydajność cieplną. Górna warstwa drewna, która jest spalana, rozprasza ciepło na dolne warstwy drewna, co prowadzi do efektywniejszego wykorzystania drewna opałowego.

znak wypunktowania treści   Mniejsza ilość dymu: Ta technika może również zmniejszyć ilość dymu i zanieczyszczeń emitowanych podczas spalania drewna. Dzięki spalaniu od góry, gazowe produkty spalania są lepiej spalane zanim przedostaną się przez komin, co pomaga w redukcji emisji szkodliwych substancji.

znak wypunktowania treści    Dłuższy czas spalania: Rozpalanie od góry może wydłużyć czas spalania, ponieważ górna warstwa drewna powoli się spala i przekazuje ciepło do kolejnych warstw, co pozwala na dłuższe utrzymanie ognia.

znak wypunktowania treści    Mniej popiołu: Ta metoda może również generować mniej popiołu, ponieważ spalanie od góry jest bardziej efektywne i zmniejsza ilość niespalonych resztek drewna.

znak wypunktowania treści    Łatwiejsze rozpalanie: Rozpalanie od góry jest często uważane za łatwiejsze niż tradycyjne rozpalanie od dołu. Po prostu układasz drewno na górze stosu i rozpalasz wierzch, co jest mniej skomplikowane niż próba rozpalenia dolnych warstw.

znak wypunktowania treści   Warto jednak pamiętać, że wybór techniki rozpalania zależy od rodzaju pieca, indywidualnych preferencji i doświadczenia użytkownika. Niektóre piece lub kominki mogą być projektowane tak, aby bardziej sprzyjały tradycyjnemu rozpalaniu od dołu. Ważne jest także, aby stosować się do zaleceń producenta pieca oraz dbać o właściwą wentylację pomieszczenia, aby uniknąć zagrożeń związanych z dymem i gazami spalinowymi.

Dokładną instrukcję, zasady rozpalania "od góry", można przeczytać na tej stronie internetowej:

znak wypunktowania treści     https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/rozpalanie-od-gory-instrukcja-krok-po-kroku/

Mapa rowerowa gminy Kobierzyce

Tyniec Mały w Wikipedii

Przydrożny znak powitalny Tyńcam Małego Tyniec Mały (niem. Klein Tinz) – wieś w Polsce położona 14 km od Wrocławia. Leży w województwie dolnośląskim, w powiecie wrocławskim, w gminie Kobierzyce.
Według Raportu o Stanie Gminy Kobierzyce z 2020 r. Tyniec Mały liczył 1771 mieszkańców. Jest czwartą co do wielkości miejscowością gminy Kobierzyce. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z XII wieku. Kolejny zapis dotyczący wsi pochodzi z roku 1204, w którym Henryk Brodaty m.in. zwolnił posiadłości klasztoru Najświętszej Marii Panny na Piasku od daniny na prawie polskim iure polonico zwanej podworowem. Miejscowość została wymieniona w tym łacińskim dokumencie w staropolskiej, zlatynizowanej formie Tynech. W kolejnym dokumencie z 1217 roku wydanym przez biskupa wrocławskiego Lorenza miejscowość wymieniona jest w formie Tynec, a w roku 1223 Thyncz. Wzmiankowana w łacińskim dokumencie z 1250 roku wydanym przez papieża Innocentego IV w Lyonie gdzie zanotowana została w zlatynizowanej, staropolskiej formie „Tynec”. W roku 1613 śląski regionalista i historyk Mikołaj Henel z Prudnika wymienił miejscowość w swoim dziele o geografii Śląska pt. Silesiographia podając jej łacińską nazwę: Tintz commenda. Nazwa pochodzi od wyrazu tyn, oznaczającego płot, ogrodzenie. Nazwa Tyniec symbolizowała osadę obronną ogrodzoną ostrokołem z drzewa (pale sosnowe). 24 stycznia 1945 we wsi zatrzymała się kolumna więźniów w trakcie Marszu śmierci Fünfteichen - Gross Rosen. Niemieccy strażnicy zamordowali tu kilkadziesiąt osób. Zwłoki 51 ofiar ekshumowano w roku 1975 i przeniesiono na Cmentarz Żołnierzy Polskich we Wrocławiu, a w miejscu mordu postawiono pomnik. W czasach Polski Ludowej, do połowy lat 80. przez miejscowość przebiegała droga międzynarodowa E83. W 2006 roku miejscowość obchodziła 800-lecie istnienia.

Informacje pochodzą ze strony :znak wypunktowania treści     https://www.wikiwand.com/pl/Tyniec_Ma%C5%82y#

Na kartach historii.......

800 lat Tyńca Małego Tyniec Mały należy do najstarszych i najbardziej rozwijających się wsi gminy Kobierzyce. Położony jest w jej północnej części i graniczy od wschodu z Domasławiem, od południa z Żernikami Małymi, od zachodu z Małuszowem i Biskupicami Podgórnymi i od północy z Bielanami Wrocławskimi (z największym w Polsce centrum handlowo-usługowo-logistycznym) i Nową Wsią Wrocławską (gmina Kąty Wrocławskie). Tyniec Mały zamieszkuje około 1500 osób. Niegdyś wieś rolnicza wysokoprodukcyjna z racji dysponowania gruntami gruntami rolnymi w Polsce. Kiedyś było tu ponad sto rodzinnych gospodarstw rolnych, dzisiaj tylko kilka rodzin utrzymuje się wyłącznie z pracy na roli. Przemiany społeczno-gospodarcze w Polsce po 1990 roku, zmieniły oblicze Tyńca Małego. Dzisiaj trudno nazywać go wsią, gdyż powoli traci charakterystyczne cechy przypisywane wsi. Często nazywany jest miasteczkiem lub po prostu miejscowością. Na szczęście nie ma tu działalności produkcyjnej i wielkiego handlu. Tyniec M. posiada pełną infrastrukturę techniczną. Sieć wodną i kanalizacyjną, sieć gazową, wszystkie drogi publiczne mają trwałą nawierzchnię i są oświetlone. Przemyślana polityka kolejnych władz gminnych i przedstawicieli wsi, uchroniła miejscowość od nieuporządkowanej zabudowy, zapewniając mieszkańcom wysoki standard życia. Cała wieś ma dobrze opracowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Są tu podstawowe usługi dla mieszkańców oraz pełna infrastruktura społeczna: nowoczesna szkoła podstawowa z przedszkolem i piękną halą sportową, boisko Orlik, biblioteka szkolna i publiczna z czytelniami, ośrodek zdrowia, aptekę, bardzo dobrze wyposażona świetlica wiejska, filia Gminnego Centrum Kultury i Sportu (w Kobierzycach). Są tu trzy place zabaw dla dzieci i Lokalne Centrum Integracji Mieszkańców z płytą widowiskowo-taneczną, siłownią plenerową i placem zabaw dla dzieci (w trakcie urządzania). Wiele imprez integracyjnych odbywa się na Zielonym Dołku, w części parku podworskiego. Tyniec M. ma siedem stawów i jak na gminę o małej lesistości sporo zadrzewień i zakrzewień. Miejscowość konsekwentnie realizuje opracowaną przez siebie strategię rozwoju (w ramach Odnowy Wsi Dolnośląskiej), w związku z czym ma za sobą trzy projekty z pozyskaniem środków unijnych (Stowarzyszenie Nasz Tyniec Mały). W ciągu roku mieszkańcy i goście maja okazję uczestniczyć w wielu imprezach kulturalnych i integracyjnych, a główną z nich są Dni Tynieckie połączone z dożynkami i odpustem parafialnym, organizowane zawsze w drugą sobotę i niedzielę września. Obchody gromadzą rzesze przybyszów także z pobliskiego Wrocławia. Tyniec Mały ma własną gazetę i własny hejnał grany zawsze podczas wyjątkowych okazji, szczególnie w Dni Tynieckie. Napisał go Janusz Gargała, wieloletni radny i Sołtys wsi a także organista w tynieckim kościele.

Kościół w Tyńcu Małym Tyniec Mały to także parafia pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Kościół z XV/XVI wieku jest w tej chwili restaurowany ze znacznym udziałem finansowym wiernych. W tynieckim kościele znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Boskiej Fatimskiej, ufundowana w 1936 roku przez Marię Józefę von Ruffer, właścicielkę przedwojennego folwarku. Każdego trzynastego dnia od maja do października mają miejsce nabożeństwa fatimskie z procesją wokół kościoła. Najstarszym zabytkiem w Tyńcu Małym jest Kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, z końca XV wieku (napis na fasadzie kościoła ABATH 1493). Zakończenie jego budowy nastąpiło prawdopodobnie w 1516 roku (data na sakramentarium). Świątynia późnogotycka orientowana z czworoboczną „krzywą” wieżą i przebudowaną współcześnie kruchtą. Parafia w Tyńcu M. istniała wcześniej, wg ksiąg ziemskich Księstwa Wrocławskiego z 1351 roku. Przed kościołem, na wzgórku stoi XV wieczna kamienna kapliczka pokutna, postawiona przez skazanego w miejscu zbrodni.

Przedwojenne budynki w Tyńcu Małym Przy ul. Domasławskiej stoi budynek mieszkalny z 1830 roku, gruntownie odrestaurowany z końcem lat 90-ych XX wieku. Ochroną konserwatora zabytków objęte są także: - budynek plebani przy ul. Kościelnej, - budynek świetlicy wiejskiej przy ul. Świdnickiej, rozbudowywany po wojnie kilkakrotnie. Przed 1945 r. była tam gospoda, po wojnie kolejno mieszkania, siedziba Gromadzkiej Rady, Ośrodek Zdrowia, Biblioteka, Świetlica Wiejska i kiosk Ruchu. Obecnie budynek służy mieszkańcom Tyńca M. jako świetlica. Jest tu także biblioteka i fryzjer a część budynku zajmują mieszkania. - budynek dawnej szkoły i przedszkola, przy ul. Kościelnej, w którym przed wojną był dom właściciela tartaku z częścią biurowa a po wojnie była szkoła i następnie przedszkole .Obecnie budynek jest własnością wspólnoty mieszkaniowej. - budynek mieszkalny przy ul. Kasztanowej 1, z przełomu XIX i XX w., rozbudowany w końcu lat 90. XX w przed wojną dom ogrodnika Elsnera, tuż po wojnie siedziba NKWD, od 1950 r. dom ogrodnika. - budynek mieszkalny wielorodzinny w zespole podworskim przy ul. Parkowej 25 - zespół budynków gospodarczych dawnego folwarku przy ul. Parkowej W 1939 roku Tyniec Mały (Tinz) liczył 649 mieszkańców. Pierwszymi polskimi osadnikami po wojnie byli przybysze spod Tarnopola, najczęściej żołnierze frontowcy ze swoimi rodzinami. Pierwsze zameldowania Polaków miały miejsce już w lipcu 1945 roku. Następna duża grupa 40 rodzin przybyła do Tyńca M. spod Łańcuta (z Husowa i Cierpisza). Sprowadzona przez profesora lwowskiego Wincentego Stysia, dawniej mieszkańca Husowa grupa miała za zadanie rozparcelować poniemiecki folwark (ok. 600ha) według koncepcji spółdzielni parcelacyjno-osadniczej, opracowanej przez profesora. Przez długie lata po wojnie liczba mieszkańców Tyńca M. nie przekraczała 600 osób. W chwili obecnej około 600 osób to dawni osadnicy i ich potomkowie, pozostali mieszkańcy są nowymi przybyszami po 1990 roku. W czerwcu 2006 roku mieszkańcy obchodzili jubileusz 800 lecia istnienia wsi. Tyniec Mały to bardzo dobrze zorganizowana, aktywna i pracowita wieś o ogromnym ludzkim kapitale. Wyróżnia się estetyką i czystością oraz pięknym ukwieceniem od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Wszystko to dzięki bardzo pracowitym mieszkankom, w większości należącym do Stowarzyszenia Nasz Tyniec Mały.

Park tyniecki Bliskość Tyńca Małego do dużego miasta nie sprzyjało zachowaniu bogato rosnących w średniowieczu lasów. Drzewa wyrąbywano na budulec, a żyzne ziemie zamieniano w pola uprawne, na których uprawiano zboża i len na zaopatrzenie Wrocławia. Tyniec M. należy do niewielu miejscowości w gminie Kobierzyce, gdzie pozostało nieco zbiorowości leśnych i zadrzewień śródpolnych. Najcenniejszym zadrzewieniem jest kompleks dawnego parku podworskiego z nasadzeniami XVIII i XIX wieku. Wiele drzew i krzewów znajduje się na liście Konserwatora Przyrody jako gatunki objęte ochroną: - cis pospolity (Taxus laccata) ok. 200- letnie okazy nad stawem przy ul. Leśnej - żywotnik zachodni (Thuja occientalis) – niewiele sztuk zachowało się: 1 nad stawem, kilka obok krzyża w parku - sosna limba (Pinus cembra)- kilka sztuk na końcu alejki grabowo- jaśminowej- wejście od ul. Kasztanowej - wiąz szypułkowy (Ulmus laevis) - klon zwyczajny (Acer platanoides) - jesion wyniosły (Fraksinus excelsior) - kalina koralowa(Viburnum poulus)

Tyniecki Kiermasz Wielkanocny - 6 kwietnia 2025

Informacja o Tynieckim Kiermaszu Wielkanocnym - niedziela, 6 kwietnia 2025

"Tyniecki koncert Dnia Kobiet - 8 marca 2025r"

Plakat koncertu z okazji Dnia Kobiet, Tyniec Mały, 08 marca 2025r


"Nasz Tyniec Mały" - grudzień 2024r

Logo Nasz Tyniec Mały   

Tyniec Mały nagrodzony w konkursie na najpiękniejszą wieś Dolnego Śląska w 2024r.
Strona tytułowa Tyńca Małego w prezentacji konkursowej na Najpiękniejszą Wieś Dolnego Śląska

Braliśmy udział w konkursie "Najpiękniejsza Wieś Dolnego Śląska"

Zdobywając drugie miejsce w konkursie dolnośląskim.

Wygrała wieś Budziszów Wielki, położna 30 km na wschód od Legnicy.

1. miejsce: Budziszów Wielki w gminie Wądroże Wielkie – klimatyczna wieś łącząca tradycję z nowoczesnością, miejsce, które staraniem lokalnej społeczności jest pełne piękna i estetyki.

2. miejsce: Tyniec Mały w gminie Kobierzyce, miejsce z duszą i świetlicą tętniącą życiem.

3. miejsce: Wambierzyce w gminie Radków, nazywanym „Śląską Jerozolimą”, które przyciąga turystów i pielgrzymów z całego kraju.

Zdjęcie dyplomu dla Tyńca Małego


"Tyniec Mały to miejscowość położona na trasie Międzynarodowego Szlaku Św. Wojciecha. XV-wieczny kościół oraz odrestaurowany plac z miniaturką Zamku Włostowiców na Ślęży są początkiem wciągającej wędrówki po zawiłych dziejach spisanych na tablicach rozmieszczonych w strategicznych punktach miejscowości. Mieszkańców Tyńca Małego otaczają liczne zielone skwery i połacie zieleni, tworzące kompleks Tynieckiego Parku, który stał się miejscem spotkań i integracji dla lokalnej społeczności. Zachowana dawna architektura z uroczymi krętymi uliczkami przypominają o przeszłości. Tętniąca życiem i pomysłami świetlica wiejska przypomina nam, że jest to wyjątkowe miejsce z ogromnym potencjałem na przyszłość."

( fragment artykułu z portalu www.dolnyslask.pl )

znak wypunktowania treści      Przeczytaj całość klikając w ten link
Ikona dokumentu w formacie PDF

Delagacja z Tyńca Małego podczas wręczanie nagród
w konkursie na "Najpiękniejszą Wieś Dolnego Śląska"

Fot. Ewa Jakubowska

znak wypunktowania treści      Zobacz pełną relację fotograficzną z tej uroczystości
Graficzna historia kościoła parafialnego w Tyńcu Małym

Graficzna historia kościoła w Tyńcu Małym

Tablica szlaku św.Wojciecha na Dolnym Śląsku

Tablica szlaku św.Wojciecha na Dolnym Śląsku

Gdyby kamienie umiały mówić – grobowiec w Tyńcu Małym

Zapraszamy na odsłonę "Wędrownika".

"Gdyby kamienie umiały mówić – grobowiec w Tyńcu Małym."

Grobowiec rodziny Rufferów Jeden z niewielu zachowanych przedwojennych grobów na cmentarzu w Tyńcu Małym to grobowiec rodzinny Rufferów, do których tyniecki majątek należał do końca II wojny światowej. W krypcie przy południowej ścianie kościoła pochowani zostali Gabriela i Gustaw von Ruffer oraz ich młodsza córka Maria Emma von Fürstenberg.

Co wiemy o ludziach, których nazwiska widnieją na kamiennej płycie? Gabriela Helena Melania Julia Henckel von Donnersmarck poślubiła Gustawa Ruffera w 1892 roku w pałacu w Nakle, wesele odbyło się w domu rodzinnym panny młodej. Nowożeńców wiele różniło. Gabriela miała lat dwadzieścia sześć, była niezwykle atrakcyjną kobietą, jej mąż zaś stanął na ślubnym kobiercu jako dojrzały, doświadczony, czterdziestosiedmioletni mężczyzna. Ona pochodziła z rodziny katolickiej, on wychowany został w wyznaniu ewangelickim. Ona nosiła tytuł hrabiny, z kolei rodzina Gustawa zaledwie od ćwierć wieku mogła się pochwalić tytułem szlacheckim. Cóż, Gabriela bez wątpienia stanowiła dla Gustawa bardzo dobrą partię. Rodzina Henckel von Donnersmarck była na Śląsku bardzo znana, niewyobrażalnie wręcz zamożna (dziś byliby w Polsce miliarderami), w dodatku swymi korzeniami sięgała końca XIV wieku. Szlachectwo i herb Hencklowie otrzymali już w 1417 roku, na soborze w Konstancji, od króla węgierskiego Zygmunta Luksemburga. Daleki przodek Gabrieli – Jan II, humanista, który prowadził ożywioną korespondencję z Marcinem Lutrem, Erazmem z Rotterdamu i Filipem Melanchtonem – pierwszy z rodziny Hencklów przybył na Śląsk i jako kanonik został pochowany we wrocławskiej katedrze. Do największego znaczenia i majątku Hencklowie doszli w XIX wieku, w czasie rewolucji przemysłowej. Wtedy to stali się jedną z najbogatszych rodzin nie tylko na Śląsku, ale w całych Niemczech. Guido Henckel von Donnersmarck (z linii tarnogórsko-świerklanieckiej) miał duże wpływy polityczne – przyjaźnił się z Ottonem Bismarckiem, gościł wielokrotnie w swoich dobrach cesarza niemieckiego Wilhelma II, od którego otrzymał godność pruskiego księcia. Ojciec Gabrieli, Łazarz IV (z linii z Nakła), nie ustępował Guido (z którego dobrami w Świerklańcu sąsiadował) majątkiem. Był aktywnym politykiem i przedsiębiorcą, wraz z braćmi posiadał na Górnym Śląsku kilka hut i kopalni rud cynku i żelaza, wapienniki, fabrykę papieru, kopalnie węgla na terenie Austro-Węgier oraz olbrzymie dobra ziemskie (16 tysięcy hektarów ziemi uprawnej na Górnym Śląsku i 19 tysięcy hektarów lasów w Karyntii). Rodzina Gabrieli mieszkała w Ramułtowicach (niedaleko Kątów Wrocławskich) i w Nakle. Dobra nakielskie leżały tuż obok Świerklańca, gdzie książę Guido Henkcel von Donnersmarck wybudował pałac nazywany nie bez przesady „małym Wersalem”.

Pałac w Nakle Tymczasem pałac w Nakle choć był znacznie skromniejszy, to postawiony w stylu angielskiego gotyku, przypominał bajkowe zamczysko z dominująca nad całą okolicą wysoką wieżą. Rufferowie natomiast, czyli rodzina pana młodego, należała do bardzo młodej szlachty, bowiem tytuł szlachecki „wypracował” dopiero w 1866 roku Gustaw Heinrich von Ruffer, ojciec Gustawa, syn legnickiego fabrykanta sukna.


Ojciec Gustawa – przedsiębiorca, fabrykant i bankier, wrocławski radny – był postacią nietuzinkową, człowiekiem niezwykle ambitnym, przedsiębiorczym, niebojącym się nowych wyzwań. Na Śląsku w wielu dziedzinach okazał się pionierem. Został właścicielem pierwszej we Wrocławiu fabryki budowy maszyn, w której produkowano maszyny parowe, kotły i wyposażenia cukrowni, a w latach 60. XIX wieku wybudowano czterdzieści trzy lokomotywy. Należała do niego przędzalnia czesankowa, pierwsza na Śląsku walcownia cynku w Oławie oraz huty cynku i żelaza na Górnym Śląsku. We Wrocławiu założył bank (Ruffer & Co.). Brał czynny udział w rozwoju kolejnictwa, będąc inicjatorem budowy pierwszej na Śląsku linii kolejowej z Wrocławia na Górny Śląsk, oraz angażował się w rozwój Odry jako szlaku żeglugowego. Należał do komitetu założycielskiego wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Ale wróćmy do naszych bohaterów.

Herb z pałacu w Nakle Gustaw Ruffer dla swej żony Gabrieli i przyszłych potomków zakupił dobra rycerskie w Kokoszycach (dziś dzielnica Wodzisławia Śląskiego) ze „ślicznym zameczkiem”. Od razu nieduży pałac rozbudował, a nad jego wejściem kazał umieścić dwa herby, żony (z lwem i trzema różami na tarczy) oraz swój (z lwem i kaduceuszem). Już rok po ślubie małżeństwo doczekało się pierwszej córki – Marii Josephy, w rok później Gabriela urodziła drugą dziewczynkę – Marię Emmę, niestety oczekiwanego syna Gustawowi nie dała. Być może żarliwa pobożność żony spowodowała, że Gustaw przeszedł na katolicyzm. Jako wotum za zmianę wyznania w niewielkiej odległości od pałacu wybudował „klasztorek”, czyli kaplicę połączoną z willą, w której Gabriela urządziła ochronkę dla dzieci robotników pracujących w majątku. Pod podłogą kaplicy znajdowała się krypta. W 1913 roku spoczął tam Gustaw.


Grobowiec rodziny Rufferów Dlaczego więc imię i nazwisko Gustawa Ruffera znajduje się na kamieniu nagrobnym w Tyńcu Małym? Po śmierci Gustawa cały jego majątek przypadł żonie. Młodsza córka wyszła za mąż za barona Franza Xaviera von Fürstenberga. Po powstaniach śląskich i podziale Górnego Śląska Kokoszyce (Gabriela zdążyła przebudować pałac, urządzając w nim kaplicę) znalazły się po polskiej stronie. Hrabinie trudno było się pogodzić z tym faktem. Pełna obaw i niepokoju o dalsze losy rodziny i majątku, zdecydowała się ukochane Kokoszyce sprzedać i przeprowadzić do Tyńca Małego, podwrocławskich dóbr, które mąż odziedziczył po wuju.

Przedwojenny Pałac w Tyńcu Małym Pałac w Tyńcu był dużo skromniejszy, park, choć rozległy, nie mógł się równać z kokoszyckim, w którym Gustaw oprócz roślin rodzimych nasadził wiele gatunków drzew i krzewów obcych i egzotycznych, na wiosnę kwitły tu pięknie rododendrony i tulipanowce. Hrabina postanowiła nie zostawiać męża na „obcej” teraz ziemi i wkrótce przeniosła na przykościelny cmentarz w Tyńcu ciało Gustawa, obok którego spoczęła w 1933 roku. Trzy lata później w rodzinnym grobowcu pochowano jej młodszą córkę – Marię Emmę, żonę barona Franza von Fürstenberga, matkę pięciorga dzieci, która zmarła w swym pałacu w Morzynie (Mersine). Majątek w Tyńcu przypadł starszej córce Marii Josephie, ostatniej dziedziczce majątku w Tyńcu i osobie, która dzięki swej determinacji, żarliwej pobożności i hojności wpisała się znacząco w historię tynieckiej parafii. Ale to już historia na kolejną opowieść.


Tekst i zdjęcia:  Marta Miniewicz - "Stowarzyszenie TUiTAM"
Źródło materiału:    Powiat wrocławski - strona oficjalna

"Nasz Tyniec Mały" - wrzesień 2024r

znak wypunktowania treści    Naprzeciwko „Meridy” rozpoczęto budowę długo oczekiwanej wieży telekomunikacyjnej. Łączność telefoniczna jest coraz gorsza, więc jest nadzieja, że niedługo sytuacja się diametralnie poprawi. W Tyńcu Małym niezbędna jest także dalsza rozbudowa sieci światłowodowej przez firmę GreenLan Fiber z Sobótki.

znak wypunktowania treści   Kończy się budowa osiedla przy ul. Wrocławskiej. Za jego terenem, wzdłuż lasu, obszar około 1 ha gruntu, według miejscowego planu zagospodarowania, został odrolniony, z przeznaczeniem na wszelkiego rodzaju usługi, m.in. naprawy pojazdów, drobny handel, myjnia itp. Z pewnością będą to głównie usługi dla najbliższych mieszkańców. Naprzeciw pompowni ścieków ma być wybudowany obiekt dla sklepu Żabka. Czy ten teren doczeka się kiedyś budowy chodnika do ul. Kasztanowej? Zależy to głównie od zasobności gminy Kobierzyce, bo mało prawdopodobne, żeby inwestycja ta była sfinansowana środkami Powiatu Wrocławskiego.

znak wypunktowania treści    Kolarze w Tyńcu
12 sierpnia, z Wrocławia wystartował wyścig kolarski Tour de Pologne, w kierunku Karpacza. jeden z czterech odcinków na Dolnym Śląsku, kolarze z wielu krajów przejechali przez Tyniec Mały. Było to wyjątkowe wydarzenie sportowe dla naszych mieszkańców. Dawne etapy Wyścigu Pokoju z Wrocławia, w kierunku Świdnicy-Wałbrzycha przecinały Tyniec Mały. Ostatni z takich odcinków odbył się jeszcze za PRL-u, bodaj w latach 70. Pierwszy etap tego wyścigu, to start z Wrocławia, a raczej z Bielan Wrocławskich, a meta była w Karpaczu. Odcinek 159,3 km wygrał Belg - Thibau. Nasz Rafał Majka zajął 9. miejsce.

Logo Nasz Tyniec Mały   


znak wypunktowania treści    Co z tynieckim rondem ?
Wielu mieszkańców i gości coraz częściej pyta mnie, co się dzieje z naszym rondem. W momencie pisania gazety otrzymaliśmy wiadomość od p. Joanny Kryszczak, dyr. Wydziału Dróg Starostwa Powiatowego. Przewiduje się, że roboty budowlane prowadzone przez firmę Berger, rozpoczną się w pierwszym kwartale 2025 r. Pierwszy etap obwodnicy, od węzła Pietrzykowice, do ul Koreańskiej, obecnie projektuje firma Strabag. Rozpoczęcie budowy drogi w drugim kwartale 2025 r, do 2027 r. Drugi etap obwodnicy Małuszowa od ul.Koreańskiej do DK35, to obecnie przetarg. Realizacja zadania planowane jest na lata 2027-2028.

znak wypunktowania treści    Zabytkowy kamień
W dawnym parku Rufferów, przez wiele lat leżał duży kamień z wyrytym napisem: „Director Carl Henker 1906 - 1926 zum ehreden Andenken", to oznacza: „Dyrektorowi Carlowi Henkerowi ku czci jego pamięci 1906 - 1929", co można rozumieć, że właśnie w tym czasie zarządzał majątkiem rodziny Ruffer, rozbudowując ich park dworski. Kamień niedługo zostanie przeniesiony na Zielony Dołek.

znak wypunktowania treści    Rowerem do Żernik
Od dawna władze gminy Kobierzyce zabiegały o środki na sfinansowanie projektu i wykonanie ścieżki rowerowej trasy Tyniec Mały - Żerniki Małe. Prace są już na ukończeniu. Odcinek ma być oświetlony dla zapewnienia rowerzystom bezpieczeństwa.

7-8 września 2024r: XIII Dni Tynieckie i Dożynki 2024r

Plakat informacyjny o XIII Dniach Tynieckich i Dożynkach 2024r

Plakat z zaproszeniem na występ artystyczny z okazji XIII Dni Tynieckich

Tradycyjna "NOC ŚWIĘTOJAŃSKA" w Tyńcu Małym - 22 czerwca 2024r

Plakat-zaproszenie na imprezę plenerową w Tyńcu Małym