Ochroną konserwatora zabytków objęte są także:
- budynek plebani przy ul. Kościelnej,
- budynek świetlicy wiejskiej przy ul. Świdnickiej, rozbudowywany po
wojnie kilkakrotnie. Przed 1945 r. była tam gospoda, po wojnie kolejno
mieszkania, siedziba Gromadzkiej Rady, Ośrodek Zdrowia, Biblioteka,
Świetlica Wiejska i kiosk Ruchu. Obecnie budynek służy
mieszkańcom Tyńca M. jako świetlica. Jest tu także biblioteka i
fryzjer a część budynku zajmują mieszkania.
- budynek dawnej szkoły i przedszkola, przy ul. Kościelnej, w którym
przed wojną był dom właściciela tartaku z częścią biurowa a po wojnie
była szkoła i następnie przedszkole .Obecnie budynek jest własnością
wspólnoty mieszkaniowej.
- budynek mieszkalny przy ul. Kasztanowej 1, z przełomu XIX i XX w.,
rozbudowany w końcu lat 90. XX w przed wojną dom ogrodnika
Elsnera, tuż po wojnie siedziba NKWD, od 1950 r. dom ogrodnika.
- budynek mieszkalny wielorodzinny w zespole podworskim przy ul.
Parkowej 25
- zespół budynków gospodarczych dawnego folwarku przy ul. Parkowej
W 1939 roku Tyniec Mały (Tinz) liczył 649 mieszkańców. Pierwszymi polskimi osadnikami po wojnie byli przybysze spod Tarnopola,
najczęściej żołnierze frontowcy ze swoimi rodzinami.
Pierwsze zameldowania Polaków miały miejsce już w lipcu 1945 roku.
Następna duża grupa 40 rodzin przybyła do Tyńca M. spod Łańcuta (z Husowa i Cierpisza).
Sprowadzona przez profesora lwowskiego Wincentego Stysia, dawniej mieszkańca Husowa grupa miała za zadanie rozparcelować poniemiecki folwark
(ok. 600ha) według koncepcji spółdzielni parcelacyjno-osadniczej, opracowanej przez profesora.
Przez długie lata po wojnie liczba mieszkańców Tyńca M. nie przekraczała 600 osób. W chwili obecnej około 600 osób to dawni osadnicy i ich
potomkowie, pozostali mieszkańcy są nowymi przybyszami po 1990 roku.
W czerwcu 2006 roku mieszkańcy obchodzili jubileusz 800 lecia istnienia wsi.
Tyniec Mały to bardzo dobrze zorganizowana, aktywna i pracowita wieś o ogromnym ludzkim kapitale.
Wyróżnia się estetyką i czystością oraz pięknym ukwieceniem od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Wszystko to dzięki bardzo pracowitym mieszkankom, w większości należącym do Stowarzyszenia Nasz Tyniec Mały,
którym kieruje prof. dr hab. Ludmiła Dziewięcka-Bokun, nowa mieszkanka Tyńca Małego.
Bliskość Tyńca Małego do dużego miasta nie sprzyjało zachowaniu bogato rosnących w średniowieczu lasów.
Drzewa wyrąbywano na budulec, a żyzne ziemie zamieniano w pola uprawne, na których uprawiano zboża i len na zaopatrzenie Wrocławia.
Tyniec M. należy do niewielu miejscowości w gminie Kobierzyce, gdzie pozostało nieco zbiorowości leśnych i zadrzewień śródpolnych.
Najcenniejszym zadrzewieniem jest kompleks dawnego parku podworskiego z nasadzeniami XVIII i XIX wieku.
Wiele drzew i krzewów znajduje się na liście Konserwatora Przyrody jako gatunki objęte ochroną:
- cis pospolity (Taxus laccata) ok. 200- letnie okazy nad stawem przy
ul. Leśnej
- żywotnik zachodni (Thuja occientalis) – niewiele sztuk zachowało się:
1 nad stawem, kilka obok krzyża w parku
- sosna limba (Pinus cembra)- kilka sztuk na końcu alejki grabowo-
jaśminowej- wejście od ul. Kasztanowej
- wiąz szypułkowy (Ulmus laevis)
- klon zwyczajny (Acer platanoides)
- jesion wyniosły (Fraksinus excelsior)
- kalina koralowa(Viburnum poulus)